niedziela, 29 lipca 2012

5. Nowe miejsce


Od czasu do czasu zerkałyśmy co się dzieje na scenie. Trzebaprzyznać , że nasi rywale są niesamowici. W garderobie było słychać muzykę.Chcąc się skupić każda z nas założyła słuchawki. Milczałyśmy…. Minuty płynęły……Wszystkie w swoich odrębnych światach z własną muzyką. Po takim wyciszeniuponownie powtórzyłyśmy układ. Madie poszła zobaczyć , który zespół występuje.
-,,Ej ! Zaraz my ! Teraz tańczą Amerykanie , później Anglicyi my !!!’’ – krzyczała
Przebrałyśmy się , pomalowałyśmy. Z zaciśniętymi pięściamiczekałyśmy.
-,,Dziewczyny zapraszam na scenę’’- powiedział dźwiękowiec.Na korytarzu poprzypinali nam słuchawki. Stałyśmy i słyszałyśmy jak zapowiadanas jeden z prowadzących.
-,,Teraz przed państwem wystąpi Polski zespół. Jako jedynyprzeszedł eliminacje. W skład drużyny wchodzi pięć dziewczyn z niewielkiejmiejscowości. Powitacie je gorącymi brawami. Przed wami grupa Lawender’’.Słysząc naszą nazwę przeszły mnie ciarki. Weszłyśmy na scenę czekając ażzacznie lecieć muzyka. Pomyślałam ,,show must go on’’. Nie wiem kiedy towszystko się zaczęło. Było głośno , mnóstwo kolorowych świateł. Ludzie będącyna sali klaskali aby dodać nam siły. Tańczyłam z przodu dlatego starałam sięrobić wszystko jak najlepiej. Dałyśmy radę :) Otrzymałyśmy owacje na stojąco.
-,,Nie wiedziałem , że w Polsce są tacy świetni tancerze.Pomyśleć , że miałyście tylko 3 dni na przygotowanie. Wielki szacunekdziewczyny’’
-,,Tak to było genialne. Z reguły wszyscy myślą a Polacy cooni potrafią. A tu proszę 5 zdolnych kobiet , które nie boją się pokazać. Jestto zarazem przestroga aby nie oceniać wszystkiego po tak zwanej okładce. Superdziewczyny’’
-,,Energiczny i doskonale dopracowany układ. Poprzeczka jestwysoko. Powodzenia’’
Takie słowa padły z ust jury. Strasznie miło słuchać takieciepłe słowa z obcych ust. Podziękowali nam i zeszłyśmy ze sceny. Byłyśmystrasznie szczęśliwe , ze wszystko się udało. Ostatni zespół zatańczył ,czekaliśmy wszyscy około 20 minut podczas , których jury dyskutowało a widzowiemogli wysyłać smsy. O 18:00 zostaliśmy wezwani na scenę. Tym razem mówiliotwarcie.
-,,Na tym etapie niestety musimy pożegnać się z zespołem zNiemiec. Dziękujemy za udział.’’
Przez chwile nie wiedziałam co dokładnie się stało. Późniejdotarły do mnie słowa jury. Uff ….  Rzuciłyśmysię na siebie. Emanowała z nas radość.
-,,Widzimy , że bardzo się cieszycie. Teraz moi drodzy porana podbój LA. Wylatujecie dzisiaj w nocy. Etap rozpocznie się 16 lipca.Będziecie musieli przygotować piosenkę razem z układem. Tam odpadnie kolejna drużyna.19 lipca dalsza część w której musicie nauczyć się choreografii z teledysku iznowu odpadnie jeden zespół. W taki sposób dojdziemy do półfinału.22 lipcawykonanie dwóch piosenek acapella. Pożegnamy jedną drużynę. Do dnia 25 lipcapozostaną tylko dwa zespoły. W finale trzeba wykazać się wszystkim. Śpiew ,taniec , poruszanie się po scenie. Piosenki cały czas wy wybieracie sami. I takwygląda harmonogram wypadu do LA. Dziękujemy i życzymy powodzenia.’’
Zeszłyśmy ze sceny z szerokimi uśmiechami na ustach. Niewierzyłyśmy w to co się właśnie stało.
-,,Dziewczyny!!!! Uwielbiam was !!!!!!’’- krzyczał nakorytarzu Łozo.
W garderobie jakby nigdy nic zebrałyśmy nasze rzeczy. WpadłWojtek:
-,,Właśnie dzwoniłem do Polski. Wszyscy są dumni z was.Trzymają kciuki. Nie wiem jak wy tego dokonałyście ale byłyście po prostuDOSKONAŁE !!!!’’
Wróciłyśmy do hotelu. Jak zwykle w telewizji leciały urywekz programu. O 23 mieliśmy samolot do Los Angeles. Ty razem był mniejszy stresniż za pierwszym razem. W LA byliśmy około 6 rano. Przed lotnikiem czekała na nas nyska. Pojechaliśmy do hotelu.
-,,Ja nie mogę’’- ekscytowała się Katty
-,, Uwierz ja też nie mogę:) ‘’ – zaczęłam się śmiać
-,,Jestem w Los Angeles. Szok :D ‘’ – powiedziała Ashley
-,,Jak tylko będziemy w hotelu zapisze to w pamiętniku’’-mówiła przez śmiech Madie
-,,Będziesz miała niezłą lekturę dla swoich wnuków’’-dołączyła Evelyn
Nasz śmiech było słychać wszędzie. Bałyśmy się tylko , żebyprzechodni nie słyszeli :) Rozmawiałyśmy po polsku więc reszta osób nie wiedziałaz czego się śmiejemy. Wojtek z łzami w oczach kręcił głową co sugerowało ,,boże jakie one są głupie :D’’  Miałyśmyzarezerwowany piękny pokój. Z okna można było podziwiać panoramę LA. Zasnęłyśmyna godzinkę. 3 dni to występu. Znowu był dylemat jaką piosenkę wybrać aby móczaśpiewać i zatańczyć?
-,,Jak ja tego nie lubię’’- powiedziałam
Każda z nas założyła słuchawki , przesłuchiwałyśmy piosenki.Oczywiście jak któraś się spodobała od razu puszczałyśmy reszcie. Naszeposzukiwania zakończyły się porażką. Włączyłyśmy komputer. Szukałyśmy godzinę.
-,,A może jakąś piosenkę Afromentala ? ‘’- zapytała Madie
-,, Np. HitThe Dance floor ? ‘’ – powiedziała Evelyn
-,,O :) dobry pomysł’’- odpowiedziałam
-,,To ty Caroline i Evelyn zajmijcie się tańcem. Kattypodziel tekst a ja z Madie znajdziemy ciuchy.’’
Od razu zabrałyśmy się do roboty. Miałyśmy tańczyć przyrefrenach i w pewnej luce. Katty wydrukowała sobie tekst i słuchając kawałek pokawałku przydzielała nam fragmenty. W pokoju obok Madie z Ashley szalały wśródciuchów. Słyszały na zmianę to raz muzykę albo nasze liczenie. Przez resztędnia ułożyłyśmy część choreografii. Dostałyśmy teksty i zaczęłyśmy śpiewać.

Lets hit the dance floor(ohh)
and feel alright (ooh ooh)
your body's moving andit meets me high

Lets hit the dance floor (dance floor )
And Party Tonight
Hey Mr DJ (ah) keep on this flight

Całkiem nieźle to wyszło. Nie wiedziałyśmy czy ta piosenka do naspasuje. Poszłyśmy zapytać się Łoza co sądzi.
-,,Naszą piosenkę ? Jak ją wykonacie to będzie super. Nieważne czy w oryginale śpiewają faceci czy kobiety liczy się przekaz’’
Mądre słowa. Następny dzień wyglądał podobnie. Śpiew,taniec,  przerwa i tak przez 12 godzin. Wtym czasie w pokoju naprzeciwko też trwały przygotowania. Wieczoremwyskoczyłyśmy na miasto. Jakie piękne miasto. Te ogromne budynki, sklepy,ludzie i ogólnie atmosfera. Do pokoju wróciłyśmy o 22. Ostatni dzieńprzygotowań. Rano Wojtek załatwił nam wejście do hotelowej siłowni. Mogłyśmysię wyżyć. Później nadal nam towarzyszy , zabrał nas do parku. Biegałyśmy,szalałyśmy. O 18 próba generalna. Oczywiście kto musiał wszystko oglądać ?? PanWojciech we własnej osobie :) Zaśpiewałyśmy, zatańczyłyśmy … wszystko poszłojak po maśle.  W dzień występu tak nassparaliżował strach, że nie mogłyśmy nic zjeść. O 16 pod hotel przyjechało 5taksówek. Każdy zespół do jednej. Przejechaliśmy prawie całe LA kiedy sięzatrzymaliśmy. Wyszliśmy nie pewnie a naszym oczom ukazała się ogromna hala. Wśrodku był już tłum ludzi. Weszliśmy. Ogromna scena i widownia. Poszłyśmy sięprzebrać, szybko przećwiczyłyśmy układ. Na szczęście nie musieliśmy być nascenie podczas rozpoczęcia. Jak się okazało byłyśmy drugie w kolejce. Gdypierwsza drużyna była na scenie nas przygotowywano pod względem technicznym.
-,,Dziewczyny zaszłyście bardzo daleko. Nic się nie staniejeśli się nie uda. Powodzenia’’
Muzyka zaczęła grać , kolorowe światła migotały. W pewnymmomencie zabłysnęło światło. Dałyśmy radę i przy tym miałyśmy świetną zabawą.Nawet oczekiwanie zdawało się chwilą. Udało się nam i przeszłyśmy dalej. Jakzwykle po udanym występie emanowała z nas energia. W hotelu już snułyśmy planyna następny raz. Teraz choreografia z teledysku. I znowu dylemat… JAKA PIOSENKA?? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz