poniedziałek, 30 lipca 2012

12. Wycieczka


Magia, którą usłyszałam gdy Niall grał mogła wprowadzić w hipnozę. Śpiewając każdy z nich bacznie nam się przypatrywał. Nie zorientowałam się kiedy skończyli grać, bo cały czas w głowie słyszałam dźwięk gitary.
***Niall****
Grając na gitarze miałem okazję przyjrzeć się dziewczynom. Caroline i Katty śledziły każdy ruch moich dłoni na gitarze. Zapomniałem, że w LA obiecałem Katty naukę gry na tym wspaniałym instrumencie. Evelyn nie mogła oderwać wzroku od cudownej urody Zayna a Madie patrzyła gdzieś w dal. Ashley z Harrym cały czas utrzymywali kontakt wzrokowy…. Wiedziałem, że Hazza to podrywacz ale tak szybko ? To do niego nie podobne ale cóż …….. Gdy skończyłem odstawiłem gitarę i zapytałem:
-,,Podobało się ??’’
-,,Jasne to było genialne’’- powiedziała Katty
-,,Bardzo nam miło, że się podobało ‘’ – odpowiedział skromnie Louis
-,,Co chcecie jeszcze od nas usłyszeć ??’’- zapytał Liam
-,,Nie wiem może coś z X-Faktor ??’’ – zaproponowała Madie
-,,Hmm…… To może Only Girl ?? Chyba znacie ? ‘’ – zapytał Harry
-,,Oczywiście, że znamy’’- powiedziała Evelyn
Wziąłem gitarę do ręki i dziewczyny znów odpłynęły. Katty z Caroline podśpiewywały coś pod nosem. Nagle Zayn położył mi rękę na struny i powiedział :
-,,Dziewczyny śmiało śpiewajcie’’
Zrobiły tak jak je poprosił. Wsłuchiwałem się w ich głosy. W pewnym momencie moje spojrzenie spotkało się z spojrzeniem  Katty. Uśmiechnęła się lekko spod opadających na twarz włosów. Ona ma takie piękne, duże, zielone oczy otoczone gęstymi rzęsami, wspaniały uśmiech i cudowną twarz. Pamiętam kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz zdawała się być tak jak inne fanki. Jednak po dłuższej rozmowie – ona jest inna !! Poczułem dziwne ukucie w brzuchu. Uczucie, którego dawno nie czułem …… Z moich rozmyślań wybił mnie Louis.
-,,Ej żarłoku kiełbaski gotowe ‘’
-,,Hehe to ja poproszę trzy’’- odpowiedziałem
-,,Spokojnie Niall wystarczy dla wszystkich’’ – powiedziała do mnie Katty odgarniając kosmyk włosów.
***Harry***
Jak to na Horan wpadł w swój żywioł. Poprosił o trzy po czym dodatkowo zjadł jeszcze cztery ;) Niby taki drobniutki a je za pięciu xD Ja z chłopakami zjedliśmy po 4 a dziewczyny po 2. Pozwoliliśmy  sobie siedząc przy ognisku  na jedno małe piwo. Biedny Liam nie mógł pić z nami dlatego przyniosłem mu cały sok w ramach rekompensaty ;)
-,,Posłuchajcie mamy plany dla nas na jutro’’ – powiedziałem
-,,Jakie Haroldzie ?? ‘’- zapytała Caroline
-,,Takie, że idziemy jutro na wycieczkę po Berlinie a po jutrze odwiedzimy jeden z najlepszych studiów nagraniowych w Niemczech’’- powiedział Zayn
-,,O super !!! Podobno w Berlinie są najlepsze sklepy z ciuchami ‘’ – powiedziała zachwycona Madie
-,,To co o której jutro ?? ‘’ – zapytał Liam
-,,Wiesz Liam to wszystko zależy od naszego kochanego kierowcy’’ – powiedział Niall patrząc na Louisa
-,,Mi pasuje tak o 10. Co wy na to ?? Ale czy musimy koniecznie jechać samochodem ? Może po prostu się przejdziemy ? ‘’ – zaproponował
-,,Ale czy was tutaj nikt nie zna ??’’ – zapytała Ashley
-,,No właśnie nie. Chcemy nacieszyć się widokami zanim rozpoczniemy promowanie One Direction’’ – odpowiedział Niall
-,,To jutro wszyscy o 10 w salonie’’ – powiedział Harry
-,,Poprawka dzisiaj o 10’’ – odpowiedziała Madie
Spojrzałem na zegarek – było wpół do pierwszej. Zagasiliśmy ognisko, pozbieraliśmy rzeczy i udaliśmy się do domu. Po mimo tego, że w domu były 3 łazienki tak każdy musiał czekać na swoją kolej. Kiedy w końcu położyłem się wykąpany do łóżka nie mogłem zasnąć. Cały czas widziałem uśmiechniętą twarz Ashley. Jej błękitne oczy….. Z uśmiechem na ustach nie wiem kiedy zasnąłem …..
***Liam***
Obudziłem się około 9. Poszedłem na dół w celu przygotowania jakiegoś śniadania. W kuchni był już Louis z Caroline.
-,,Cześć ;) Co jest na śniadanko ??’’
Caroline spojrzała na mnie bardzo dziwnym wzrokiem.
-,,Coś jest nie tak ?? ‘’ – zapytałem zmieszany
-,,Mam takie pytanie czy ty zawsze śpisz w takim stroju ??’’- wydukała Caroline
Spojrzałem na siebie… Stałem bez koszulki a spodenki ledwo trzymały mi się na tyłku. Momentalnie zrobiłem się czerwony.
-,,Caroline przyzwyczaj się do takich widoków : ) ‘’- powiedział Louis klepiąc ją po ramieniu.
-,,Hehe nie jedna dziewczyna a zwłaszcza fanka chciała by być teraz na twoim miejscu ;) ‘’- powiedziałem dumny
-,,Dobra już wystarczy xD Na śniadanko kolorowe kanapeczki oraz kawa lub herbata’’ – powiedziała
-,,I oczywiście w tych kanapkach znajduje się marchewka :D ‘’ – powiedział Lou
-,,Czy ty musisz do wszystkiego dodawać karotki ??’’- zapytałem
-,,Tak bo one są zdrowe, smaczne i w ogóle :D ‘’ – odpowiedział gryząc marchew
Siedzieliśmy w trójkę i miło sobie rozmawialiśmy. Razem z Lou dużo dowiedziałem się o Caroline. O 9:30 do kuchni wparowała reszta towarzystwa. Zostawiliśmy im kanapki a sami poszliśmy do pokoi szykując się do wyjścia. Kiedy byłem w pokoju zadzwonił mój telefon.
-,,Cześć Liam’’
-,,,O hej Daniell’’
-,,Co dzisiaj porabiasz ?’’
-,,Idziemy wszyscy na wycieczkę po Berlinie’’
-,,Aha. A nie będzie wam przeszkadzać jeśli pójdę z wami ??’’
-,,Oczywiście, że nie kochanie. My zaraz będziemy wychodzić. A Eleanor jest z tobą ?’’
-,,Nie ma jej. Nie wiem co się z nią dzieje.’’
-,,Aha to gdzie będziesz ??’’
-,,To może ja przyjdę do was ? Poczekajcie za 15 minut będę.’’
-,,Spoko to ja powiadomię resztę. Do zobaczenia skarbie :*’’
-,,Papa ;) całuje :*’’
Ubrałem się i poszedłem na dół. W salonie siedziała już część gromadki.
-,,Ej mam pytanie nie obrazicie się jeśli Daniell pójdzie z nami ??
-,,Nie no spoko nie ma problemu ‘’ – powiedział Niall
Początkowa wersja była taka, że wychodzimy o 10 ale za nim wszyscy się zebrali, przyszła Daniell  to wyszliśmy o 10:30.
*****Zayn********
Spacerowaliśmy po Berlinie około 4 godziny. Daniell była już tutaj kilka razy więc nas oprowadzała. Ludzie patrzyli się na nas jak na bandę turystów. 5 chłopaków i 6 dziewczyn z czego jedna opowiada i oprowadza innych. Przypatrywałem się zachowaniu dziewczyn. Madie i Ashley to istne wulkany energii, Katty jest cały czas radosna, Caroline jest tajemnicza a zarówno otwarta na nowe znajomości. Evelyn wyróżnia się, mimo tego, że jest tajemnicza to nie ma takiej szybkiej pewności siebie wobec innych. Podobnie jak ja na początku znajomości z chłopakami. O 15 wszyscy zgłodnieliśmy i udaliśmy się do restauracji. Nie wzięliśmy pod uwagę tego, że tylko dziewczyny znają niemiecki.
-,,Jak ja tu mam coś zamówić skoro nie wiem co tu jest napisane ??’’ – krzyczał wściekły Niall
-,,Zobacz głupku poniżej masz napisane po angielsku’’ – powiedziała mu Katty a on dziwnie się zarumienił.
-,,No dobrze ale przecież jak mu powiem po angielsku to on nic nie zrozumie ‘’ – oburzył się Lou
-,,To powiecie nam a my im powiemy ‘’ – odpowiedziała z uśmiechem Caroline.
Uważnie zaczęliśmy czytać menu. Każdy z nas zamówił to co chciał jednak po chwili Horan dodał:
-,,Dziewczyny jak możecie to poproście o podwójną porcję’’
Spojrzeliśmy na niego ze zdziwieniem. Przy naszym stoliku siedziało 11 osób dlatego podchodziło do nas dwóch kelnerów. Obawiałem się, że niemieckie jedzenie mi nie posmakuje ale się myliłem.
-,,Muszę przyznać, że bardzo mi smakowało’’- podsumował Liam
-,,Najlepsze jedzenie jakie jadłem za granicą’’- ekscytował się Harry
-,,Harry ty musiałbyś spróbować polskiej kuchni’’ –powiedziała Madie
-,,No nie wiem czy to jest lepsze od tego ‘’ – odpowiedział Louis
-,,Na pewno jest lepsze od tego. W dodatku w Polsce mamy ładniejsze dziewczyny niż tutaj’’- powiedziała z dumą Ashley
Rozejrzałem się po restauracji …. Potem na dziewczyny….. Miały racje……
-,,To skoro mówicie, że wasza kuchnia jest lepsza to może nam coś przygotujecie ??’’ – zaproponowałem
-,,Czemu nie tylko trzeba by było iść na zakupy’’ – powiedziała Evelyn
-,,Nie dziewczyny dzisiaj nic nie będą gotować ponieważ idziemy do klubu. Co wy na to ??’’ – zapytał Harry
-,, MELANŻ !!!!!!!!! Super możemy iść ‘’- ucieszył się Niall
-,,Daniell idziesz z nami ??’’ – zapytała Caroline
-,,Niestety nie mogę. Nie dziś. Przepraszam.’’ – powiedziała patrząc na Liama
Wróciliśmy do domu. Liam pogadał jeszcze chwilę z Daniell i wszedł do domu.
-,,To co stary idziesz z nami ??’’- zapytałem
-,,Idę. Dan wyjeżdża na dwa tygodnie.’’ – odpowiedział
Chciałem iść do łazienki ale wszystkie były zajęte….. Ach te kobiety…….. Po godzinie jedna z nich była wolna jednak szybszy był Harry. Z pokoju Katty dobiegały śmiechy i rozmowy wszystkich dziewczyn.
*****Louis******
Nie rozmawiałem z Eleanor od wczoraj. Jedyne co to wysłała mi smsa, że potrzebuje kilka dni odpoczynku. Nie będę się narzucać. Ubrałem się w najlepsze ciuchy i zeszedłem na dół. Byli chłopcy ale bez dziewczyn.
-,,Hej panowie gdzie nasze towarzyszki ??’’
-,,Spójrz właśnie idą’’- pokazał palcem Niall
Wyglądały nieziemsko. Wszystkie ubrane w obcisłe sukienki i wysokie obcasy. Madie i Caroline miały wyprostowane włosy, Ashley lekko pokręcone, Evelyn loczki a Katty miała naturalnie ułożone. Zamówiłem dwie taksówki. O 21 byliśmy pod klubem.
-,,To kto tym razem szuka miejsca ??’’
-,,Tammmmmmmm’’ – krzyknął Zayn
Dwie wielkie, czerwone sofy z genialnym widokiem na cały klub. Usiedliśmy i zamówiliśmy pierwsze drinki. Muzyka grała. Wszyscy z początku byli bardzo spięci i nieśmiali. Było widać, ze Evelyn z Caroline rwą się do tańca.
-,,Hej Evelyn chodź ze mną’’- powiedziała Caroline ciągnąc ze sobą przyjaciółkę
Zaczęły tańczyć….. cóż za widok……. Razem z chłopakami nie mogliśmy oderwać od nich wzroku. Przetańczyły dwie piosenki.
-,,A wy co tak siedzicie?’’- powiedziała Evelyn
DJ zapowiedział, że najbliższe półtorej godziny spędzimy z muzyką Kat Deluny. Nogi same porwały nas do tańca. Zayn wywijał z Evelyn, Niall z Katty, Harry z Ashley, Liam i Madie rozmawiali przez telefony. Podszedłem więc do Caroline.
-,,Zatańczysz ??’’
-,,A Eleanor nie będzie miała nic przeciwko…? ‘’ – zapytała
-,,Nie’’ – odpowiedziałem i zaprosiłem ją do tańca
Muzyka Kat to typ takiej latynoskiej muzyki więc dziewczyny wywijały bioderkami. Byliśmy już po kilku drinkach. Moje ręce same powędrowały na rozkołysane ciało Caroline.
***********
Poczułam nagle dłonie Lou na swoich biodrach. Nie pewna odwróciłam się do niego i zapytałam:
-,,Co na to Eleanor??’’
-,,Nie dowie się’’ – powiedział
Jego dłonie wędrowały po całym ciele. Na szyi czułam jego ciepły oddech. Dziwnie się czułam tańcząc z nim wiedząc, że on ma dziewczynę. Potem stanęłam twarzą w twarz z Louisem. Zobaczyłam iskierki w oczach. Złapał mnie za biodra, po woli przybliżając swoją twarz do mojej. Odsunęłam się i wyszła  na zewnątrz. Siedziała gdzieś z 15 minut gdy przyszedł do mnie Liam.
-,,Ej co się stało ??’’
-,,Nie mów, że nie widziałeś…’’
-,,Widziałem….. dobrze się zachowałaś’’- objął mnie ręką
-,,Źle by to się skończyło… A nie chcę psuć jego związku…’’
-,,Rozumiem cię doskonale’’
******Evelyn*********
-,,Nie wiecie gdzie jest Caroline ??’’
-,,Chyba na dworze’’ – powiedział Harry
Wyszłam i zobaczyłam jak Liam trzyma rękę na jej twarzy lekko się do niej uśmiechając ………

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz