piątek, 1 marca 2013

Rozdział 37 ♥


Najgorsze w tym było, że kiedy zmierzaliśmy w ich stronę oni się pocałowali. Nigdy nie widziałam tak wściekłego Liama jak w ten wieczór. Był on dla mnie człowiekiem spokoju, oazą opanowania a teraz. …….
- Co ty tutaj robisz ?? – krzyknął Liam odpychając tamtego chłopaka.
- Liam …… ale co ty….. to ty co tutaj robisz ?? – powiedziała zdenerwowana Dan.
- Zdziwiła mnie ta godzina o której spotykasz się niby z koleżankami !!!!!! To niby jest ona ??? – krzyczał pokazując na niego. - No bo byłam z nimi i………. go spotkałam no i……. zaczęliśmy rozmawiać. – mówiła gubiąc się we własnych słowach.
- Kim ty niby jesteś chłopczyku ?? – zapytał się ten koleś stając twarzą w twarz z Liamem.
- Jestem jej chłopakiem coś ci nie pasuje ?? – zapytał go. Jednak on nic nie odpowiedział tylko uderzył go z pięści w twarz. Liam padł na ziemię ocierając twarz.
- Przestań!! – krzyknęła Dan.
- Teraz krzyczysz a nie trzeba było szybciej pomyśleć ?? – zapytałam ją z pogardą. Tak się skupiłam na Danielle, że zapomniałam o chłopakach. Ten typ siedział na Liamie i go bił po żebrach i twarzy jednak Li nie był mu dłużny i kopał go po plecach. Wiedziałam jak to się może skończyć dla mnie ale zaczęłam odciągać tego ogromnego kolesia od Payne’a. Fakt był on chyba z trzy razy większy ode mnie ale nie chciałam stać tak bezczynnie.
- Co ty robisz szmato ?? !! – krzyknął na mnie ten facet kiedy wstał z ziemi. Popatrzył na mnie przez dłuższą chwilę po czym podniósł rękę do góry a po chwili znalazła się ona na moim policzku. Dobrze, że obok była ławka bo tak wylądowałabym na ziemi.
- Jak mogłaś pocałować tego typa ?? – słyszałam jak Liam krzyczy do Danielle. Oni mnie nie widzieli bo ten ,, goryl’’ mnie zasłonił. - Liam to nie tak jak myślisz. – próbowała się wybronić.
- Wiesz co nie chce cię słuchać. Nara. – powiedział ze złością.
- To nie była prawda Liam wiesz, że cię kocham. – krzyczała ale nie otrzymała odpowiedzi. Chwilę stali ona najwyraźniej była wściekła.
- Nie przejmuj się dupek z niego i tyle. – powiedział do niej i odeszli. Pozbierałam się z ławki i poczułam płynącą krew obok wargi i nosa. ,, Świetnie po prostu zajebiście’’ pomyślałam wkraczając na główną ścieżkę parku. Dość długo błądziłam tymi ścieżkami aby odnaleźć Liama. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu dochodziła 23:30. Na pewno zastanawiacie się dlaczego do niego nie zadzwonię ?? Prosta przyczyna ma wyłączony telefon . Odchodziłam od zmysłów bo bałam się najgorszego. Wiedziałam, że Danielle była ważna dla Liama dlatego mogło się to źle skończyć. Mogłam zadzwonić do kogoś z domu ale na pewno większość z nich już troszkę wypiła. Usiadłam smutna na ławce blisko małego stawu i patrzyłam w taflę wody na której odbijał się blask księżyca. Wyjęłam telefon godzina 0:30. Siedziałam tam w cienkiej bluzie więc lekko zaczęłam się trząść. Usłyszałam, że ktoś idzie w moją stronę jednak było mi to obojętne kto to może być. Poczułam czyjąś rękę na moich ramionach.
- Przepraszam, że poszedłem bez słowa. – usłyszałam spokojny głos Liama. - Cieszę się, że nic sobie nie zrobiłeś. – powiedziałam nie patrząc na niego.
- Chce ci podziękować Caroline. – odpowiedział a ja wtedy spojrzałam na niego. Warga opuchnięta z zaciekami krwi, twarz podrapana i kilka solidnych siniaków.
- Co on ci zrobił ???- zapytałam dotykając delikatnie jego twarzy. - To nic kilka siniaków, dziękuje ci, że mnie tutaj przyprowadziłaś. Gdyby nie to dalej byłbym zaślepiony Danielle. Muszę teraz to wszystko przemyśleć i może porozmawiać z Dan. A tobie co się stało ??
- Dostałam od tego kolesia ale to nic. – powiedziałam.
- Może wrócimy do domu ?? – zapytał wstając i podając mi dłoń. Wyszliśmy z parku doszliśmy do głównej ulicy.
- To jak wracamy ?? – zapytał mnie. - Chodź przejdziemy się. – powiedziałam. Szliśmy spacerkiem mimo tego, że był środek nocy. Nie rozmawialiśmy ze sobą bo Liam był jakiś zamyślony. Kiedy byliśmy przed domem okazało się, że drzwi wejściowe są zamknięte. Okazało się, że była 1:15. - Hehe i co teraz ??? – zapytał uśmiechnięty Liam.
- Może od ogródka. – powiedziałam śmiejąc się. Pobiegliśmy na tył domu gdzie również były zamknięte drzwi. Oparłam się o drzwi a po chwili siedziałam na schodkach.
- Zobacz mamy tutaj kilka koców i poduchy. To co noc pod gołym niebem ?? – zapytał.
- Obojętnie ale zrobię wszystko aby było mi ciepło. – powiedziała. Te trzy ogromne koce złożyliśmy na pół i otrzymaliśmy sześć warstw od ziemi. Z kilku poduszek zrobiliśmy sobie jeszcze podwyższenie. Każdy z nas wziął sobie po trzy koce. Położyłam się na super miękkiej prowizorce łóżka.
- Nie ma co ale jest przyjemnie. – powiedział Liam leżąc na boku patrząc na mnie.
- Zastanawiam się czy moje łóżko nie jest aby twardsze od tego. – powiedziałam próbując odnaleźć jego oczy. Akurat tak leżał,  że te minimalne światło nie padało na jego oczy.
- Dobranoc. – powiedziałam i otuliłam się kocem.

****Niall**** Rano obudziłem się totalnie skołowany. Suchość w ustach oraz ból głowy przyprawił mnie o złość. Usiadłem na łóżko a co najlepsze okazało się, że koło mnie leżała Katty a przy końcu łóżka Lou z Eleanor. Zastanawiałem się jak to się stało, że oni są w moim pokoju. Poszedłem do łazienki dokładnie myjąc twarz oraz zażyłem tabletki przeciwbólowe. Zszedłem na dół a w salonie spał Harry, Zayn, Ashley i Evelyn. Z kuchni wziąłem butelkę wody i spojrzałem na zegarek…… cholera była 10:30. Obudziłem chłopaków.
- Niall kur** zostaw mnie. – mówił nieprzytomny Harry. Zayn w przeciwieństwie do niego wstał bez problemu. Pognał do kuchni a potem do łazienki. Złapałem chleb i zrobiłem śniadanie. CZUJECIE TO ???? Ja Niall Horan zrobiłem sam własnymi rękoma śniadanie dla wszystkich przy czym ja nic nie pożarłem. Co się ze mną dzieje ?? Poszedłem do pokoju Caroline jednak nikogo nie zastałem. Zdziwiłem się i zajrzałem do pokoju Liama jednak tam również była pustka. Wróciłem do swojego pokoju gdzie wszyscy już się obudzili i zbierali się do zejścia na dół.
- Wiecie co są prawie wszyscy oprócz Liama i Caroline. – powiedziałem patrząc na przyjaciół.
- Uuuuuuuu…………….. – powiedział Lou robiąc głupią minę. Harry próbował zadzwonić do Liama.
- Dziwne nie odbiera. – powiedział jednak po chwili zadzwonił telefon Ashley.
- Tak………… acha Spoczko już idę….. no dobrze nie krzycz. – powiedziała i się rozłączyła. Patrzyliśmy na nią z zapytaniem.
- Chodźcie. – powiedzie działa Ash. Szliśmy za nią do wyjścia na ogródek. Tam zastaliśmy siedzącego Liama z Caroline na kocach z wczorajszego wieczora.
- O matko co wam się stało?? – zapytała Eleanor.
- Nic mała sprzeczka. – powiedziała Carola wchodząc do domu. Zamknęła się od razu w łazience. Wszyscy udali się do środka bo na dworze z każdym dniem było coraz chłodniej. Zostałem sam z Liamem na ogródku. ? - Bracie co się stało?? Gdzie wy byliście ?? – zapytałem.
- Po kolacji z Danielle ona wyszła a Caroline poprosiła El aby do niej zadzwoniła. Okazało się, że jest w parku a kiedy tam byliśmy zobaczyłem ją z jakimś kolesiem. Pobiliśmy się trochę i pobłądziłem po parku. Piętnaście po pierwszej byliśmy w domu jednak drzwi wejściowe i te tutaj były zamknięte. Musieliśmy spać na dworze. – powiedział mi Liam.
- Chłopie nawet nie wiesz jak ci współczuje. I co teraz z tobą i Danielle ?? – zapytałem.
- Muszę z nią pogadać….. – odpowiedział niepewnie.
- Przepraszam, że to powiem ale czy TY JESTEŚ ŚLEPY ???? Widzisz jak ona na ciebie działa a do tego zadaje się z jakimś obcym dupkiem!!!!! Przejrzyj na oczy w końcu…. – powiedziałem i wróciłem do domu. Zauważyłem Caroline z plastrem i watą koło nosa.
- A tobie co się stało ?? – zapytałem. - Dostałam od tego kolesia co był z Dan. – odpowiedziała. Siedziała na sofie z głową podniesioną do góry. Po chwili w salonie pojawił się Lou. - Słuchajcie dzwonił Simon za pół godziny mamy być w studiu nagraniowym. – powiedział Lou. Przebraliśmy się wszyscy w luźnie dresy kiedy zauważyłem obdarte kostki na ręce u Liama. Spojrzał w moją stronę i dłoń zawiną w bandaż. Zabraliśmy się w dwa samochody bo dziewczyny postanowiły pojechać z nami. W studiu nasze dziewczyny zajęły miejsce na sofie a my weszliśmy do budki nagraniowej. Okazało się, że mamy nagrywać piosenkę ,,Over Again’’ ,,Little Things’’. Było widać, że Liamowi nie jest łatwo śpiewać te piosenki. Ja totalnie skupiłem się na Katty. Każde słowo, każdy wers był kierowany do niej. Widziałam jak ma łzy w oczach a zarazem uśmiech na twarzy. W studiu spędziliśmy około 3 godzin po czym pojechaliśmy na obiad. Po powrocie do domu przed drzwiami zobaczyłem Danielle i wiedziałem, że będzie głośno.

**Danielle** Czekałam na niego przed jego domem a skąd wiedziałam, że ich nie ma ?? Po drodze spotkałam kilka dziewczyn które słuchały ich piosenek i po prostu je zapytałam. Około 18 przyjechały dwa czarne samochody. Stałam niepewnie wypatrując sylwetki mojego chłopaka. Do każdego się uśmiechałam a jedynie Eleanor mi odpowiedziała. Złapałam Liama za rękę tak aby nie wszedł do domu.
- Czego chcesz??? – zapytał oschle i dopiero teraz zauważyłam przeciętą wargę, siniaki i podrapaną twarz.
- Chciałam cię przeprosić za wczoraj. – odpowiedziałam próbując się do niego przytulić.
- Za co ?? Za to, że nie przyjęłaś oświadczy czy za to, że tak po prostu wyszłaś a może za to, że spotykasz się z jakimś kolesiem ??? – krzyczał wściekły. - Liam to nie tak !!!!! – krzyknęłam.
- A jak ma być ???
- Kocham cię ponad wszystko ale oświadczyny to zbyt poważny krok jak na obecną chwile….. – powiedziałam.
- Ale dlaczego ty spotykasz się z tym kolesiem ?????? Kim od dla ciebie jest do cholery !!!!!!!!!!!!!!! – krzyczał nadal. - To jest Craig mój były. – powiedziałam.
- Zraniłaś mnie, cholernie mnie zraniłaś Dan…. – mówił a po jego policzkach spływały łzy. - ….. Nie wiem czy ci kiedykolwiek zaufam . – powiedział.
- Błagam cię Liam daj mi jeszcze jedną szansę. – błagałam.
- Abyś po raz kolejny mnie skrzywdziła !!!!!!!???? Nie chce mi się z tobą gadać. – powiedział i wszedł do domu. Stałam tam nie wiedząc co zrobić. Napisałam do Craiga czy możemy się spotkać. 






KOCHAM WAS ♥♥ Wy mnie się pytacie jak ja piszę takie rozdziały a ja was się pytam jak to robicie, że dodając wcześniejszy rozdział miałam 9000 wejść a teraz mam 9333 O__O Kocham was :* Płaczę za każdym razem kiedy czytam wasze wspaniałe komentarze.
Dziękuje wam z całego serduszka ♥♥    Pytanie do was czy jesteście za tym abym zmieniła wygląd bloga na świeższy ??? poproszę o 18 komentarzy a pojawi się nowy :D


 

20 komentarzy:

  1. Moim zdaniem, nic nie trzeba zmieniać bo taki wygląd mi pasi ;) jest spoczko ;) a rozdział jest taki,że aż woow..

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, cudny *____* ~kamil.

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealny *_* ~Gabi.

    OdpowiedzUsuń
  4. jeeejuś jaki super ;* -----------> jula.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana! Ranisz mnie no! Dlaczego osiemnaście! Wiesz,że kocham Twój blog i od wczoraj nieustannie sprawdzałam czy czasem nie ma nowego rozdziału.A kiedy teraz zauważyłam,że w końcu jest to skakałam z radości..Dosłownie!
    Uwielbiam ten blog i straasznie ale to straaaaaaaaaasznie się uzależniłam! Naprawdę ♥
    Kocham cię za Ten talent i za razem zazdroszczę.
    A co do odświeżenia bloga..ten mi się bardzo podoba i nie musisz zmieniać jeżeli nie masz na to ochoty! ♥
    Chciałabym,żeby Liam nie był z Danielle tylko z Caroline :C
    to taka moja mała prośba,ale zrobisz jak zechcesz.to ty decydujesz o ich losach!
    jeszcze raz barrdzooo bardzoooo Cię kocham i gratuluję fantastycznego i genialnego rozdziału.

    Pozdrawiam
    @_BlueSwallow_


    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. matko!!!! ALE CUDNE!!!!!!!!!!!! LIAM MUSI BYĆ Z CAROL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz co @_BlueSwallow_ ? Też jestem uzależniona i za każdym razem , tak jak ty skaczę i piszczę z radości ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic nie zmieniaj na tym blogu ;) jest świetny, idealny .....--------> ala.

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie nic nie musis zmieniaś przezwyczaiłam się :)

    OdpowiedzUsuń
  10. JEŻELI CHCESZ TO ZMIEŃ, TO TWOJA DECYZJA. MI JET TO OBOJĘTNE. NIE WAŻNY JEST WYGLĄD BLOGA , ALE JEGO ZAWARTOŚĆ. BO TEN BLOG JAK DLA MNIE MOŻE MIEĆ NAWET KIBEL W TLE I NIE BĘDZIE MI TO PRZESZKADZAŁO W UWAŻANIU ZE JEST ŚWIETNY . NIE WAŻNE JAK WYGLĄDA WAZNE JEST TO CO NA NIM JEST. WYGLĄD SIĘ NIE LICZY

    OdpowiedzUsuń
  11. masz już 9442 wejścia ;_; jak?

    OdpowiedzUsuń
  12. wooooow tego się nie spodziewałam! Liam powiniem być z Caroline <3

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie super ja nmg! extra super fantastic itd!

    OdpowiedzUsuń
  14. kacham kocham kocham kocham !

    OdpowiedzUsuń
  15. mam nadzieję że pojawi się dzisiaj :)-Olaa

    OdpowiedzUsuń
  16. Pojawi się dzisiaj?

    OdpowiedzUsuń