Od urodzenia mieszkasz w Londynie i masz najlepszego kuzyna
na świecie, którym jest Zayn Malik. Kiedy miałaś 10 lat na twoją dzielnice
wprowadził się pewien chłopiec z rodzicami i siostrą. Szczególną uwagę
przyciągały loczki na jego głowie. Po dwóch tygodniach nowi sąsiedzi wyprawili
piknik powitalny w celu zapoznania innych ludzi z osiedla. Poszłaś z rodzicami
tylko dlatego, że chciałaś poznać tego chłopca.
- Cześć jestem Harry. Miło, że przyszłaś - powiedział do
ciebie chłopczyk w loczkach.
- Cześć Harry jestem [T.I] - odpowiedziałaś ściskając jego
dłoń. Przyjrzałaś mu się przez chwilę. Miał burzę loków na głowie, uroczy
uśmiech i piękne, zielone oczy. Zapoznałaś do z innymi dziećmi z osiedla. W
taki sposób od tamtego dnia jesteście przyjaciółmi. Mieszkaliście kilka domów
od siebie więc całe dnie przesiadywałaś u niego albo on u ciebie. Razem
skończyliście podstawówkę i wybraliście się do tego samego gimnazjum. Czasami w
szkole brali was za rodzeństwo. Byliście razem w klasie, staraliście się
spędzać jak najwięcej czasu ze sobą. Pomagaliście sobie w lekcjach i razem
chodziliście na zakupy. Po prostu byliście nie rozłączni. Pod koniec trzeciej
klasy tuż przed liceum Harry pojechał z rodzicami na wakacje do Hiszpanii. Ty w
swoich planach miałaś spędzenie wakacji z kuzynem.
- [T.I] proszę doradź mi ma iść na te przesłuchanie do
X-Faktora ?? - wypytywał cię twój kuzyn Zayn
- Kuzynie jeśli chcesz to idź !!! Mam pomysł zaśpiewaj mi
coś to wtedy powiem ci coś więcej - odpowiedziałaś patrząc na zdziwioną minę
kuzyna. Zaśpiewał ci kawałek piosenki Bruno Marsa - Lighters.
- I jak ?? - zapytał - Hallo no powiedz coś !!!! - krzyczał
machając ci dłonią przed oczami.
- Jeśli nie pójdziesz na to przesłuchanie nie odezwę się do
ciebie nigdy więcej - powiedział z poważną miną jednak po chwili zaczęłaś się
śmiać. Pomagałaś i wspierałaś Zayna w jego przygotowywaniach. Nie zorientowałaś
się a do końca wakacji pozostały dwa tygodnie. Kiedy siedziałaś przy jednym z
rodzinnych ognisk zadzwonił twój telefon.
- Tak słucham - powiedziałaś odbierając połączenie
- Cześć [T.I] z tej strony Harry - usłyszałaś głos swojego
przyjaciela
- O Harold !!! Cześć co słychać ??
- A wszystko dobrze. Mam takie pytanie gdzie obecnie się
znajdujesz ??
- Jestem u mojego kuzyna Zayna a czemu pytasz ?
- Właśnie wróciłem z Hiszpanii i pomyślałem abyśmy spędzili
te dwa tygodnie razem z przyjaciółmi.
- Wiesz co dobrze się składa bo właśnie jutro wracam do domu
.
- Świetnie ! To może urządzimy jutro ognisko u mnie ?? O której będziesz w domu ?
- Ognisko to super pomysł tylko, że ja będę w domu około 18.
- Spokojnie [T.I] ja się wszystkim zajmę. To co widzimy się
jutro ?
- Oczywiście Harry ! Dobranoc
- Super !! Dobranoc [T.I] Całuje – zakończył rozmowę.
Jego ostatnie słowo zapadło ci głęboko w pamięci ponieważ od
dłuższego czasu podkochujesz się w Harrym. Położyłaś się do łóżka z nadzieją,
że jutrzejsze przedpołudnie zleci bardzo szybko.
Rano oczywiście śniadanko, spacerek do lasu. Robiłaś
wszystko aby te pół dnia jakoś zleciało. Po obiedzie nadszedł czas powrotu.
Zanim wsiadłaś do samochody pożegnałaś się z rodzinką.
- Zayn tylko błagam cię dzwoń do mnie jak będzie po castingu
– powiedziałaś przytulając kuzyna na pożegnanie
- Oczywiście kuzynko będę dzwonił – odpowiedział ci.
Pomachałaś kilka razy w ich stronę i rozpoczęła się droga do
domu. Kiedy już dotarliście szybko
pobiegłaś do domu. Do spotkania miałaś pół godziny więc wzięłaś szybki
prysznic. Ubrałaś czarne, krótkie spodenki, czerwoną koszulkę na ramiączkach,
balerinki a włosy spięłaś w luźnego kucyka. Pomalowałaś się lekko, zabrałaś
torebeczkę i wyszłaś z domu. Szłaś
powolnym krokiem napawając się ciepłym wieczorem. Gdy dotarłaś pod dom Harrego
drzwi otworzyła ci jego mama.
- Dobry wieczór Pani Styles – powiedziałaś grzecznie
- O cześć [T.I] miło cię widzieć. Wszyscy są już w ogródku.
Zapraszam – powiedziała otwierając ci szerzej drzwi.
Szłaś w stronę wyjścia na ogród a już z daleka słyszałaś
rozmowy i śmiechy swoich przyjaciół. Wyszłaś z domu i od razu zaczęłaś witać
się ze wszystkimi. Porozmawiałaś chwilę z dziewczynami , jednak cały czas
szukałaś Harrego. Z oddali zauważyłaś jakąś osobę przy ognisku więc powoli
zmierzałaś w jej stronę. Usiadłaś na ławeczce, która stała nieopodal i
przyglądałaś się tej osobie.
- O [T.I] już jesteś !!! – własnym oczom nie wierzyłaś to
był Harry !!!!!! Nie widziałaś go półtorej miesiąca a zmienił się nie do
poznania. Był opalony, bardziej umięśniony, podciął swoje urocze loczki ale i
tak wyglądał nieziemsko. Jedyne co się
nie zmieniło to jego piękne oczy. Kiedy spojrzał na ciebie poczułaś motylki w
brzuchu i przyjemny dreszcz na całym
ciele. Na powitanie podszedł i przytulił cię do swojego umięśnionego
torsu. Mogłaś poczuć jego perfumy, które
tak bardzo uwielbiałaś. Porozmawialiście chwilę na osobności po czym
dołączyliście do przyjaciół. Ostatnie
dwa tygodnie zleciały ci pod znakiem imprez, ognisk i domówek. Rozpoczął się
nowy rok szkolny. Jeden z najgorszy bo byłaś już w liceum. Z każdym dniem coraz
bardziej zakochiwałaś się w Harrym. Jednak on nie mógł narzekać na brak
zainteresowania w szkole. Co jakiś czas widziałaś go z inną dziewczyną co tobie
sprawiało ogromny ból. Nie chciałaś mu powiedzieć o swoich uczuciach ponieważ
bałaś się jego reakcji. Jednego wieczoru kiedy siedziałaś z książką na
parapecie usłyszałaś znajomy głos z podwórka. Mimo tego, że było już późno i
ciemno zeszłaś na dół w piżamie.
- Harry co ty tutaj robisz ? – zapytałaś
- Wiesz co zapomniałem ci powiedzieć, że przeszedłem casting
do X-Faktora – odpowiedział z uśmiechem.
- Gratuluje – przytuliłaś go – może poznasz tam mojego
kuzyna
- Przypomnij mi jak się nazywa – zaśmiał się
- Zayn Malik –od powiedziałaś
- Ok. Zapamiętam. Ja już pójdę bo trochę późno jest.
Dobranoc !! – powiedział dając ci buziaka
- Harry stój – złapałaś go za rękę – proszę pisz co tam u
ciebie będzie się działo.
- [T.I] . Obiecuje ! Pa.
Wróciłaś do domu i poszłaś do pokoju. Cały czas czułaś
całusa Harrego. Rozmarzona poszłaś spać. Po dwóch tygodniach odezwał się Harry:
,, Udało się jestem w zespole !!!!! Oprócz mnie jest jeszcze czwórka innych,
zajebistych chłopaków a w tym twój kuzyn. Jestem taki szczęśliwy. Mam nadzieje,
że też się cieszysz. Odezwę się za kilka dni!! Pozdrawiam i całuje ! Harry’’
Nie mogłaś uwierzyć w to, że twój najlepszy przyjaciel i kuzyn
są razem w zespole.
***********************************************
Siedziałaś przed laptopem oglądając wasze zdjęcie i
wspominałaś te wszystkie wspaniałe chwile sprzed czterech lat. Po twoich policzkach płynęły łzy kiedy
przypominałaś sobie tamte czasy. Bohaterem twoich wspomnień był nikt inny tylko
Harry. Minęły cztery lata od kiedy
powstało One Direction. Od czasu do czasu dostawałaś, krótki wiadomości na
twitterze od Hazzy lub Zayna co u nich słychać. Przeglądając strony internetowe
napotkałaś się na wiele artykułów o Harrym i jego romansach ze starszymi
kobietami. Nie mogłaś powstrzymać się od płaczu czytając je. Wzięłaś kartkę, długopis i usiadłaś na łóżku.
,,Drogi Harry wiem, że nigdy tego nie przeczytasz tego listu
dlatego mogę napisać wprost KOCHAM CIĘ najbardziej na świecie. Przez te lata
kiedy byłeś w zespole nie zapomniałam o Tobie, twoim uśmiechu, zachrypniętym
głosie, o twoim dotyku i pięknych oczach. Jesteś moim ideałem wiesz o tym ??
Widziałam i czytałam te wszystkie artykuły o Tobie. Każde kolejne słowo było
jak szpilka wbijana w moje serce… Harry dlaczego ja ci nie powiedziałam wtedy
na ognisku co do ciebie czuje??? Dlaczego jestem taka nieśmiała ?? Gdybym ci
powiedziała może bylibyśmy razem, może w tym momencie czuła bym twoje pocałunki
na moim ciele…. Przepraszam, że nie byłam z tobą szczera. Jakbym mogła cofnąć
czas o te cztery lata nie wahała bym się i poznał byś prawdę… Jeszcze raz
przepraszam ….. Kocham cię’’
Odłożyłaś kartkę na bok i poczułaś się w pewnym sensie
lepiej. Byłaś sama w domu ponieważ twoi rodzice byli gdzieś u przyjaciół.
Ubrałaś ciepłe kapcie, zrobiłaś sobie popcorn i włączyłaś sobie ,,Dirty dancing
2’’ W połowie filmu usłyszałaś pukanie do drzwi. Powoli zaczęłaś otwierać drzwi
a po drugie stronie zobaczyłaś swojego przyjaciela, który był kompletnie
przemoczony.
- Harry ? – zapytałaś niepewnie
- Tak ! Cześć mogę wejść ?? – spytał
Otworzyłaś drzwi szerzej aby mógł wejść. Była jesień więc
prawie codziennie padało.
- Idź do łazienki i zdejmuj z siebie te mokre ciuchy. Tam
masz ręczniki a masz coś na przebranie ?? – zapytałaś
- Mam całą torbę ciuchów – odpowiedział ściągając mokrą
kurtkę i buty. Zabrałaś od niego
wszystkie mokre rzeczy i rozwiesiłaś je aby wyschły.
- Skąd ty się tutaj wziąłeś ?? – zapytałaś kiedy już
byliście w salonie.
- Dostaliśmy dwa tygodnie wolnego więc pomyślałem, że wpadnę
– odpowiedział wycierając włosy. Zrobiłaś ciepłą herbatę i wsłuchiwałaś się w
opowieści Harrego. Nie mogłaś w pełni skupić się na jego słowach bo zapatrzona
byłaś w jego twarz, oczy i usta.
- Wiesz Zayn powiedział, że jeszcze w tym tygodniu cię
odwiedzi – powiedział Harold
- Bardzo miło z jego strony, że przypomniał sobie o kuzynce –
odpowiedziałaś.
Obejrzeliście wspólnie jeszcze jeden film. Podczas jego
oglądania poczułaś jego rękę na swoich ramionach. Spojrzałaś na niego. Jego oczy błądziły po
całej twojej twarzy. Złapał cię lekko za policzek i namiętnie pocałował.
Popatrzyłaś mu prosto w oczy i jedyne co ujrzałaś to pożądanie. Harry nie
mówiąc nic, wziął cię na ręce i zaniósł do sypialni. Nie opierałaś się mu bo
bardzo tego chciałaś. Położył cię na łóżku a po chwili on leżał już na tobie.
Dotykał twojej twarzy patrząc ci prosto w oczy.
- Boże dlaczego ja byłem taki głupi – mówił
- Dlaczego tak mówisz ? – zapytałaś
- Szukałem dla siebie odpowiedniej kobiety a nie zauważyłem,
że taką mam koło siebie – odpowiedział jednak nie pozwolił ci dokończyć ponieważ
zamknął ci usta pocałunkiem. Po chwili
byłaś już bez bluzki a Harry męczył się z zapięciem od stanika. Ty w tym czasie
zdjęłaś się rozpinaniem jego koszuli a potem spodni. Zaczął całować cię po całym
ciele i płynnym ruchem pozbył się twoich majtek. Całował twoje uda, brzuch,
piersi i powrócił do ust. Kiedy wasze usta się spotkały ty szybkim ruchem ściągnęłaś
z niego bokserki. Twoje dłonie błądziły po jego plecach czasami zatapiały się w
jego piękne loki.
- Pragnę cię najbardziej na świecie – szepnął ci do ucha a
ty złożyłaś pocałunek na jego szyi. Nie wiedziałaś kiedy a on już był w tobie.
Starał się być delikatny jednak z każdym kolejnym ruchem stawał się coraz
bardziej porywczy. Cicho jęczałaś dając znak, że ma nie przestawać. Jego silne
dłonie trzymały twoje biodra a twoje paznokcie coraz bardziej wbijały się w
jego plecy. Szeptałaś mu do ucha aby robił to coraz mocniej.
- Harry !!!!!!!!!! – krzyknęłaś uginając się pod jego
ciałem. Opadłaś na łóżko a Hazza tuż za
tobą. W całej sypialni było ciemno i bardzo duszno. Spojrzałaś w jego stronę,
leżał na twoim dekolcie i ciężko oddychał. Pogładziłaś go po głowie po czym
znalazł się koło ciebie.
- I jak wrażenia ? – zapytał odgarniając kosmyki włosów z
twojej twarzy
- Było bosko – powiedziałaś dając mu buziaka.
Przytuliłaś się do jego torsu i zasnęłaś. Rano obudził cię
zapach parzonej kawy. Harry przyniósł ci na tacy kawę, ciepłe grzanki, czerwoną
różę i karteczkę.
- Dzień dobry skarbie jak się spało ?
- Bardzo dobrze słoneczko. Co to za kartka ? – spytałaś
- Zobacz a zaraz się przekonasz – odpowiedział
Niepewnie otworzyłaś
kartkę i zobaczyłaś swoje słowa , które pisałaś wczoraj. Opuściłaś głowę ponieważ czułaś jak na twojej
twarzy pojawia się rumieniec.
- Ja nie wiedziałam, że go przeczytasz - zdołałaś odpowiedzieć tylko kilkoma wyrazami
ponieważ Harry pocałował cię tak samo jak w nocy.
- [T.I] ja też cię bardzo kocham. Cholernie żałuje, że
ukrywałem to przed tobą. Inne dziewczyny mydliły mi oczy a ja nie zdawałem
sobie sprawy, że to ty jesteś tą moją jedyną. Przez te cztery lata zrozumiałem
to, że muszę ci powiedzieć prawdę bo inaczej mogę cię stracić – mówił niepewnie
patrząc w twoją stronę. Tym razem ty rzuciłaś się mu na szyję i zatopiłaś się w
jego ustach.
Od tamtego czasu minęło pięć lat. Jesteś Panią Styles i
razem z Harrym tworzycie szczęśliwe małżeństwo i jesteście kochającymi rodzicami
trzyletniej Katy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz